Posnania rok później

Z dużym sentymentem (jak zawsze) odwiedziliśmy w weekend Posnanię…
Za każdym razem na nowo „rozbieramy” obudowy i sufity na czynniki pierwsze analizując podkonstrukcję, wspominając widoki z budowy jeszcze sprzed roku 🙂

To już nam chyba tak zostanie…i wciąż nam się bardzo podoba.